sobota, 28 marca 2015

Rozdział 39

   Yumi siedziała na pięknej kanapie w salonie państwa Belpois. Aelita krzątała się po kuchni nucąc sobie cichutko. Jeremy poszedł do sklepu po wino. Kobieta słyszała jak w pokoju obok bawią się dzieci. 
  To dziwne uczucie zobaczyć się z Ulrichem po tylu latach. Biorąc pod uwagę te wszystkie ich spotkania, rozstania i powroty. Ciekawe co tam u Odda? Jak się miewają Ania i Francesco? Już za chwilę wszystkiego się dowie.
- Pomóc ci coś? - spytała panią domu. 
- Nie, nie trzeba - odparła zamyślona Aelita. 
  O co chodzi? Czyżby domyśliła się prawdy? Yumi nerwowo splotła dłonie. 
- Czy Ulrich czy on jest.. 
  Japonka kiwnęła tylko głową. Nie było jej stać na nic więcej. Usłyszała jak przyjaciółka westchnęła tylko zakłopotana. Czyżby źle myślała o Yumi? Czy ocenia ją? 
- Wiesz, zanim.. powinnaś o czymś wiedzieć.. 
  W tym samym momencie usłyszały dzwonek do drzwi. Aelita poszła otworzyć. 
- Odd, jesteście! A co to za ładny chłopczyk? 
  Małżeństwo Della Robbia wraz z synem weszli do domu. Zobaczywszy Yumi mężczyzna najpierw doznał szoku a później na jego twarzy zagościł serdeczny uśmiech. Uścisnęli się. Później przyszedł czas na przywitanie z Anią. Jak kobiety dawno się nie widziały! 
  Jasnowłosy chłopczyk o niebieskich oczach pobiegł do dzieci. Później dorośli słyszeli jedynie śmiech i piski szczęśliwych maluchów. 
  Ile było do nadrobienia! Tak, Ania nadal jest lekarzem, Odd uczy wychowania fizycznego. Uczniowie bywają bardzo niegrzeczni mimo to mężczyzna nie zmieniłby zawodu na żaden inny! Francesco poznał kolegów w przedszkolu. Uwielbia tam chodzić i kiedy jest wolne bez przerwy wypytuje kiedy tam wróci. Odd wyleczył się z zazdrości  o żonę. "Na szczęście" zachichotała Ania. 
  Yumi opowiadała im co się działo w jej życiu. Początkowo małżeństwo otworzyło oczy ze zdziwienia na wieść o istnieniu Louisy ale później śmiali się z opowieści o tej niesfornej dziewczynce. Kobieta opowiadała o swojej pracy, o pisanych recenzjach i artykułach. Mówiła dużo o Marii, do której Lou zwraca się "ciociu". Opowiadała jak wygląda jej mieszkanie, miasto.  
  Kiedy wreszcie zaschło jej w gardle z powodu długiej rozmowy usłyszała dzwonek do drzwi. Do pokoju weszła piękna, młoda kobieta. Rudowłosa  w krótkiej spódniczce i butach na wysokim obcasie. Zmierzyła wszystkich łaskawym spojrzeniem. Było widać, że siedzący przy stole goście i gospodarze nie darzą sympatią tej osoby. 
  Za nią wszedł przystojny mężczyzna. Ach, ile to wieczorów Yumi spędziła rozmyślając o nim! Ile planów! Tymczasem dostrzegła na jego palcu złotą obrączkę. Dostrzegła obrączkę na palcu rudej kobiety. 
- Przepraszamy za spóźnienie ale Danielle nie mogła się wyszykować. - oznajmił zakłopotany Ulrich. 
  Usiedli przy stole a Danielle zmierzyła wzrokiem Yumi. Chyba uznała, że nie stanowi żadnego zagrożenia toteż rozsiadła się wygodnie i nalała sobie wina. Ulrich popatrzył nieśmiało na czarnowłosą, sparaliżowaną kobietę. Co jeśli zobaczy Louisę? Czy wszystkiego się domyśli? Co na to jego żona? 
  Dyskusja toczyła się w najlepsze. Kobiety mówiły o najnowszej wyprzedaży w ulubionym sklepie odzieżowym, mężczyźni o wyniku ostatniego meczu. Tylko czasem kiedy spotkania byłych kochanków spotykały się dało się czuć lekkie napięcie. 
- Mamo! Mamusiu! 
  Do pomieszczenia wpadła brązowowłosa dziewczynka trzymającą w rączce czerwony samochodzik. Podbiegła do Yumi i położyła jej zabawkę na kolanach. 
  Wzrok wszystkich obecnych powędrował na dziecko. Mina Ulricha wskazywała na to, że jest w głębokim szoku. 
  Louisa jakby wyczuwając podeszła do niego i klepnęła go rączką w kolano. Zaśmiała się i pociągnęła go za rękę. 
  Spojrzał w jej oczy - takie same jak jego własne - i w jednej chwili zrozumiał wszystko. 
  Popatrzył na Yumi i szepnął:
- Musimy porozmawiać. 


-------------------------------------------------
Witacie <3
Co sądzicie o tej notce? Już w następnej wszystko się wyjaśni :D 
Coś ostatnio mało komentujecie :( Jeżeli komuś coś się nie podoba to proszę pisać. Postaram się zmienić jeżeli trzeba.. 

Chciałam Was jeszcze raz bardzo serdecznie na mojego drugiego bloga  kliknij
Odwdzięczę się za KAŻDY komentarz tylko proszę abyście w komentarzu dodali link do waszego bloga! 
Pozdrawiam <3

12 komentarzy:

  1. O MATKO!
    Błagam ! Błagam o następną część <3
    Proszę !
    Masz oficjalnie mistrza grania na emocjach :D
    Czy myślałaś może o profesjonalnym pisaniu książek? Chętnie bym taką kupiła ;)
    Pisujesz może jeszcze coś poza tym blogiem ? może jakiś inny ? Chętnie przeczytałabym więcej :) No i oczywiście czekam na szpilkach na kolejną część :D !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, poza tym blogiem piszę jeszcze jeden i-am-new-teen-titan.blogspot.com. Serdecznie Cię na niego zapraszam <3 W wolnym czasie piszę wiele opowiadań, historii.. Prowadzę pamiętnik. Pisanie jest moim nałogiem.
      Bardzo się cieszę Twoją opinią <3
      Moim największym marzeniem jest napisać książkę.
      Każda pozytywna opinia sprawia mi ogromną radość także dziękuję Ci i serdecznie pozdrawiam moja droga :*

      Usuń
    2. Mi się ten rozdział bardzo podoba. Mówiłam już jak ja nie znoszę tej Danielle? Chyba tak..
      Niech będzie Ulumi... Liczę na to
      Pisz szybciutko kolejny rozdział
      Kelly <3

      Usuń
  2. Ciekawe gdzie się podział William. Rozdział mało zaskakujący i trochę krótki, ale ciekawy i dobrze napisany. Czekam na nexta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o Williama to już niedługo się wszystkiego dowiesz :D Wiem, że krótki, ale zależało mi na tym abyście nie musieli długo czekać :(
      Dziękuję :*

      Usuń
  3. Oddaj trochę talentu! Serce mi wali kobieto pisz kolejny! Błagam! Bo ja z tęsknoty skonam! A na drugim blogu też Genialnie. Wszystko co twoje jest genialne :D Aww <3
    Emi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej dzięki wielkie Emi :*
      Nie potrzebujesz mojego talentu masz swój <3

      Usuń
  4. Ekstra rozdział! Tylko szkoda, że wpisy nie pojawiają się częściej...

    OdpowiedzUsuń
  5. OMG OMG OMG OMG! Mam świetny, spóźniony refleks, serio sorry, że tak późno komentuje, ale może od razu przejdę do rzeczy. Po pierwsze:
    Kocham Ulumi i chyb aumrę jak się nie dowiem co dalej (i jak Ulrich i Yumi nie będą razem)
    Po drugie:
    Lou jest taka słodka, a już sobie wyobrażam minę Ulricha jak ją zobaczył! No to miał niezły szok ;)
    I po trzecie:
    Nie mogę się doczekać dalszej części <3
    Buziaczki, pa jesteś świetna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny to jest rozdział według mnie. Sam lepszego pewnie nigdy bym nie napisał.

    OdpowiedzUsuń